Dzisiejsza stylizacja jest bardziej zadziorna i przypomina mój dawny styl, kiedy dość często nosiłam zakolanówki:) Obecnie wkładam je rzadziej- kino, dyskoteka, wyjście ze znajomymi, do pracy prawie nigdy (ewentualnie jako podkolanówki). Co prawda u mnie w biurze nie obowiązuje typowy 'dress code', jednak sądzę, że to po prostu nie wypada- poprawcie mnie, jeśli się mylę:P Wracając do zestawu to pazura dodaje mu także skórzana ramoneska oraz paznokcie pod 'kolor' ozdobnej spódnicy.
No ok, ale jak Wam się podoba takie połączenie??:)
fot. P:*
spódnica- Hypnose | ramoneska- Pimkie | rajstopy- Gatta | botki, kopertówka, zakolanówki, bransoletka łańcuch- allegro.pl |
naszyjnik, t-shirt- Stradivarius | kolczyki, pierścionek- Orsay | zegarek- Parfois | bransoletka kulki- Bracelet SUN
świetnie wyglądasz :) no ja raczej nie ubralabym zakolanówek do biura :) chociaż jak pracowalam to byla taka jedna dziewczyna co tak się ubierała :)
OdpowiedzUsuńSpódnica godna pozazdroszczenia. Jest ostro, z tyłu jak dla mnie aż za bardzo. To przez te botki a'la Loubation ;)
OdpowiedzUsuń