Patrick Star

Gdy w 2005r. byłam w USA, pamiętam, że tam po raz pierwszy natknęłam się na bajkę "SpongeBob".
Nie lubię jej i chyba nigdy nie polubię (chociaż ogólnie czasami lubię obejrzeć jakąś), ale jedna postać mnie urzekła.
Jest to Patryk Rozgwiazda. Trochę nierozgarnięty, ale chyba przez to sympatyczny:)
Więc gdy na Sheinside pojawiła się bluza z jego podobizną, od razu ją zamówiłam (bluzę rzecz jasna:P);)
Poza tym że jest ona mega kolorowa, przez co będzie pasować do wielu rzeczy, no i jest ciepła oraz dobra jakościowo.

W dzisiejszej stylizacji zestawiłam ją z tenisówkami, czyli jest typowo sportowo.
Jak Wam się podoba??;)

Ps. Ten zestaw miałam na sobie podczas VI Spotkania Lubuskich Blogerek.
Relacja z tego wydarzenia pojawi się na blogu w kolejnym poście.

Like a cheerleader

Przyznaję bez bicia, że wszyscy którzy widzieli mnie w tej stylizacji, mówili, że wyglądam jak cheerleaderka:)

I dochodzę do wniosku, że mieli rację:P Chociaż ja bardziej czułam się jak amerykańska uczennica, to jednak to drugie określenie pasuje lepiej:) Nie zmienia to jednak faktu, że czułam się w tym zestawie bardzo dobrze:)

A czy Wam się podoba??:)

fot. P:*

bluza- Sheinside | spódnica- virgini.pl | trampki- Converse/allegro.pl | torba- Adidas/allegro.pl | zegarek- Michael Kors | kolczyki- Rossmann | bransoletki- AgnesArt, NeufBijoux

No photos, please!!

Tytuł dzisiejszego posta to napis na moich legginsach.

Jest dość przewrotny, bo jak blogerka modowa może nie lubić zdjęć, ale właśnie dlatego je kupiłam:D

Poza tym strasznie spodobał mi się wzór w panterkę, a także kolorystyka, zwłaszcza to cieniowanie z seledynem na dole- idealnie pasuje do neonowych air maxów:D Z racji tego, że i legginsy, i buty zwracają na siebie uwagę, to do zestawu dodałam bezpieczną czerń.

Bardzo dobrze czuję się w takich stylizacjach.

Mam nadzieję, że Wam także przypadnie do gustu;)

Marble jeans

Tytuł dzisiejszego wpisu odnosi się do spodni, na które dość długo polowałam.
Niestety kiedy trafił się model, który mi się podobał, to okazywało się, że r.34 jest za duży, a r.32 brak.
Jednak gdy w Bershce pojawił się idealny model i to jeszcze 32, zdecydowałam się na zakup od razu.
Ba, zadzwoniłam nawet do sklepu, by mi je odłożono, ponieważ bałam się, że mi je ktoś wykupi:P
Niestety małe rozmiary często wyprzedają się najczęściej, zwłaszcza buty;/

A poniżej znajduję się prosta stylizacja z marmurkowymi jeansami w roli głównej;)

New in from Sheinside

Dziś chciałam Wam zaprezentować moje zamówienie ze sklepu internetowego Sheinside.

W dalszej części wpisu znajdują się większe zdjęcia oraz opis;)

Jumpsuit

Dziś chciałam Wam zaprezentować ostatnią letnią stylizację w tym roku.
Głównym jej punktem jest kombinezon w palmy.

Tak naprawdę nie przepadam za kombinezonami, gdyż większość które przymierzałam, były za duże bądź długie. Ten kupiłam całkiem przypadkiem. Wisiał z metką % i w sumie z niechęcią go wzięłam do przymierzalni. Ale gdy tylko go zmierzyłam, od razu się zakochałam:)
Dobry na długość, regulacja ramiączek, troczek w pasie. Ideał jednym słowem. Pojechał więc ze mną do domu;)

Dobrałam do niego czarne i złote dodatki, gdyż inne wg mnie nie pasowałyby.
Jak Wam się podoba całość??;)