The red beret

Hej:)

Mam nadzieję, że po tym poście nie będziecie do mnie mówić per 'moherowy beret', hehe:P 

Na wstępie chciałam się przyznać, że kiedyś nienawidziłam jakichkolwiek nakryć głowy. Dodatkowo czerwony kolor także nie należał do mych ulubionych;) Jednak z biegiem lat (chyba się starzeję:P) polubiłam i to, i to:)

Ostatnio u babci przyuważyłam czerwony beret. No i jak to ja- oczywiście musiałam go przymierzyć, by z ciekawości zobaczyć, jak wyglądam. Stwierdziłam, że nie najgorzej i postanowiłam stworzyć z nim stylizację:) Teraz planuję zakup takowego, ale w kolorze zielonym, żeby ładnie 'odbijał' od moich włosów:) Może kiedyś uda mi się znaleźć odpowiedni;)

No dobra, ale jak Wam się podoba ta część garderoby w mojej stylizacji??:)

Fot. Sylwia Łysoń

beret- z szafy babci

okulary, bransoletki, lity- allegro.pl

marynarka- mosquito

top- H&M

spodnie- Pimkie

kolczyki, naszyjnik- Rossmann

torebka- Reserved