Strony

niedziela, 24 marca 2013

The Skin79 BB products review

Hej:)

Na pewno część z Was zna kremy BB, bądź o nich słyszała. Chodzi mi o oryginalne, azjatyckie kremy BB, nie ich "odpowiedniki", wchodzące na rynek europejski. Moja przygoda z kremami BB zaczęła się w styczniu 2012r. Ale od początku...

Nigdy nie lubiłam podkładów, nigdy ich nie używałam, jedynie pudry w kamieniu czy sypkie. Jednak po długim okresie chodzenia do solarium (do dziś tego żałuję i mam łzy w oczach jak o tym pomyślę) potrzebowałam czegoś kryjącego, ale i lekkiego!!  Szkoda mi było wydawać pieniędzy na podkłady znanych i drogich marek, więc zaczęłam szperać w necie. Trafiłam na pewien blog, który polecał Hot Pink Super Plus. Zaczęłam dodatkowo szukać i wynalazłam mnóstwo pozytywnych info na jego temat i go zamówiłam. Byłam nim zachwycona. Ale zbliżało się lato, więc kupiłam Super Plus Triple Functions BB Vital Cream, bo miał wyższy filtr UV. Ostatnio jednak potrzebowałam dodatkowego nawilżenia i sięgnęłam po Snail Nutrition BB Cream. 

Myślę, że po takim czasie mogę je Wam z czystym sumieniem zrecenzować. To moja pierwsza kosmetyczna recenzja na blogu, więc mam nadzieję, że będzie ok;)


Ps. To nie jest post sponsorowany!! Napisałam go z mojej nieprzymuszonej woli i chęci podzielenia się z Wami moimi odczuciami odnośnie tych kosmetyków.


Zanim napiszę o produktach, chciałabym Wam opisać moją cerę. Jest ona mieszana, ze świecącą strefą T i normalnymi policzkami i okolicami oczu, choć i one niekiedy wymagają dodatkowego nawilżenia. Ponadto mam cerę wrażliwą, alergiczną, z rumieniem i malutkimi przebarwieniami po solarium. Potrzebowałam czegoś lekkiego, kryjącego, matującego i nawilżającego jednocześnie. Czegoś co by z buzi nie zrobiło ciasta i wyglądało w miarę naturalnie. No i udało się:)


Produkty będę opisywać po kolei. Pod uwagę wzięłam kolor, krycie, wydajność, konsystencję, matowienie, nawilżanie, zapach i filtr. 
Na początek pokażę Wam wszystkie produkty razem oraz swatche.







Skin 79 Hot Pink Super Plus Beblesh Balm


Kolor: Beżowo- szary, dopasowywuje się do karnacji. Ma lekko różowe tony. Dla mnie jest ok, ale jest odrobinę zbyt różowy.
Krycie: Średnie, kryje w miarę dobrze, ale bardziej ujednolica kolor cery. Buzia wygląda tak samo, ale jakby była udoskonalona:)
Wydajność: Opakowanie 40g. Jest wydajny (tym bardziej, że na twarz nakłada się niewielką ilość kosmetyku), mi starcza na ok. 3msc.
Konsystencja: Dość gęsta, nakładam go palcami, a raczej wklepuję. Pędzlem czy gąbką nie próbowałam.
Matowienie: Matuje dość dobrze, aczkolwiek po jego nałożeniu muszę całą buzię dodatkowo potraktować transparentnym pudrem w kamieniu (używam do tego pędzla). Po kilku godzinach moja strefa T zaczyna się niestety świecić, co akurat za bardzo mi nie przeszkadza.
Nawilżanie: Nie używam żadnych kremów nawilżających pod niego, ale nawilża dość dobrze, tzn. nie przesusza mojej cery. Nie podkreśla suchych skórek czy zmarszczek. Podkreśla pory. Jednak wydaje mi się, że dla kogoś o cerze suchej/bardzo suchej będzie nieodpowiedni.
Zapach: Ja uwielbiam ten zapach. Ciężko mi jest go określić, ale jest to przyjemny kwiatowy zapach.
Filtr: SPF 25.



 Skin79 Super Plus Triple Functions BB Vital

Kolor: Beżowo- żółty, dobrze dopasowywuje się do karnacji. Nie ma różowych tonów, ale żółte. Dla mnie idealny pod względem dopasowania.
Krycie: Bardzo dobre. 
Wydajność: Opakowanie 40g. Ten również na długo starcza.
Konsystencja:  Dość gęsta, nakładam go palcami, a raczej wklepuję. Pędzlem czy gąbką nie próbowałam.

Matowienie: Matuje o wiele lepiej niż Hot pink. Po jego nałożeniu także muszę całą buzię dodatkowo potraktować transparentnym pudrem w kamieniu, ale strefa T zaczyna mi się świecić później niż po Hot Pink.

Nawilżanie: Nie używam żadnych kremów nawilżających pod niego no i tutaj jest gorzej. Słabo nawilża, podkreśla suche skórki czy zmarszczki oraz pory. Używałabym go cały czas, ale niestety moją buzię za bardzo wysusza i musiałam go odstawić;/ Nad czym bardzo ubolewam, bo kolor dla mnie ma idealny.
Zapach: Zapach równie przyjemny.
Filtr: SPF 50.



Skin 79 Snail Nutrition BB Cream


Kolor: Beżowo-różowy, dopasowywuje się do karnacji. Ma dużo różowych tonów, o wiele więcej niż Hot Pink. Dla mnie zbyt różowy i odrobinę za ciemny.
Krycie: Kryje w miarę dobrze, ciut bardziej niż Hot Pink, ale mniej niż Orange. 
Wydajność: Co prawda kupiłam sobie mniejsze opakowanie, bo 15g, ale także jest wydajny.
Konsystencja: Dość rzadka, tzn. rzadsza niż Hot Pink czy Orange. Ten produkt również nakładam palcami.
Matowienie: Matuje podobnie jak Hot Pink. Po nałożeniu musi iść na to transparentny puder. Strefa T zaczyna mi się świecić podobnie szybko, jak po użyciu Hot Pink.

Nawilżanie: Nie używam żadnych kremów nawilżających pod niego, ale nawilża bardzo dobrze, o wiele lepiej niż Hot Pink. Nie podkreśla skórek czy zmarszczek, ale pory już tak.
Zapach: Tutaj zapach także lubię, mimo że jest dość intensywny i niektórym może się nie spodobać. Mocno kwiatowy, ale wydaje mi się, że można się przyzwyczaić.
Filtr: SPF 45. 




Generalnie wszystkie produkty są godne polecenia. W zależności czego potrzebujecie, musicie same dobrać odpowiedni kosmetyk. Mogę jeszcze dodać, że żaden z wyżej wymienionych nie uczulił mnie, nie podrażniał buzi ani oczu (co w moim przypadku jest bardzo ważne, bo wiele kosmetyków podrażnia mi ślepia).


Poniżej zobaczcie porównanie wszystkich produktów:



Gdybyście miały jakieś pytania, bo o czymś po prostu zapomniałam napisać, to śmiało pytajcie w komentarzach:)



6 komentarzy:

  1. Bardo dobra i rzetelna recenzja- mozesz byc z siebie dumna :) Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurcze, widać ogromne efekty. Jaka cena i gdzie można znaleźć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena jest różna w zależności od produktu i pojemności i waha się między 40zl-90zł. Można dostać na allegro lub w necie, tylko trzeba uwazać na podróbki;)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  3. I've heard a lot about Skin 79 BB Creme! Haven't tried it yet. I should try it too...
    Do visit my blog too dear! :)
    FASHION PANACHE BLOG

    OdpowiedzUsuń
  4. Najladniej na Twojej skórze prezentuje się orange :) Sama go nabyłam i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Byłoby mi miło, gdybyś zostawił/a komentarz;]
It would be nice, if you left a comment;]