To eat or not to eat

Dziś przychodzę do Was z nietypowym postem, mianowicie postem lifestyle'owym:)

Pewnie zastanawiacie się, co to za babeczki??:P 

Owe słodkości to nic innego jak muffinki i donuty do kąpieli, pochodzące ze sklepu Aromatella (to nie jest post sponsorowany,

chciałam się z Wami podzielić moją opinią):)

Przyznam się Wam szczerze, że długo zastanawiałam się, czy je zamówić. Wcześniej nie przepadałam za kąpielami w wannie (wolałam szybki prysznic), leniuchowanie w wannie polubiłam dopiero w nowym domu:)

Jednak skuszona pochlebnymi opiniami na temat tych babeczek, zamówiłam je. Dodatkowo na moją decyzję wpłynął fakt, iż produkty te nie są testowane na zwierzakach oraz że są wykonywane są z naturalnych składników. Nie ukrywam, że dla mnie jest to istotna kwestia.

Gdy przyszły, oczarował mnie piękny zapach oraz wspaniałe wykonanie. Wyglądają niczym ciasteczka, które chciałoby się schrupać:D

Co prawda jeszcze ich nie użyłam, jest mi ich po prostu szkoda, ale czuję, że w najbliższy piątek zrobię sobie aromatyczną kąpiel:)

Już nie mogę się doczekać:)

Oprócz muffinek zamówiłam sobie także świecę zapachową "Vanilla Honey", która jest niesamowita;)

Zapach jest boski, podczas robienia zdjęć nie mogłam się jemu oprzeć się:)

A po jej zapaleniu cały dom wypełnił się smakowitym zapachem wanilii i miodu:) 

Co prawda produkty te może nie należą do najtańszych, ale ja akurat skorzystałam z promocji i udało mi się je taniej zamówić. Z resztą sam sklep często wprowadza rabaty, z których warto skorzystać:) Zapraszam Was do odwiedzenia sklepu Aromatella i wypróbowania nie tylko świec czy muffinek, ale także wosków. kominków czy peelingów Bomb Cosmetics Ja już mam chęć na kolejne ich produkty:) 

fot. ja