The cobalt jumpsuit

Na facebook'u pisałam Wam, że przedstawię historię tego kombinezonu.

Nie jest jakaś specjalna, ale pochwalić się muszę.

Koleżanka koleżanki wylicytowała go na allegro:P W sumie to nie jej rozmiar, bo 32, ale łudziła się, że się wciśnie,

jednak rzeczywistość okazała się zgoła inna:P Dała go więc do przymierzenia koleżance,

ale na nią z kolei był za ciasny w biuście. Przyniosła go więc mnie, a że ja mała jestem, w cycku za dużo nie mam,

to po przymierzeniu okazał się idealny:) Musiałam tylko skrócić nogawki, ponieważ były za długie.

No ale za 10zł to aż żal było go nie wziąć:)

Co sądzicie??:)

fot. P

kombinezon- nn | torebka, zegarek- Parfois | kolczyki- Rossmann | sandały- Zara