Hej:)
W dzisiejszym poście chciałabym Wam pokazać sukienkę maxi, którą uszyłam sobie wczoraj. Pomysł na nią zrodził się z allegro. Zobaczyłam na tym portalu podobną sukienkę, ale droższą. Stwierdziłam, że po co przepłacać, tym bardziej że jest łatwa w uszyciu. Nabazgrałam więc szybko na kartce szkic i po pracy poszłam do pasmanterii;)
W dzisiejszym poście chciałabym Wam pokazać sukienkę maxi, którą uszyłam sobie wczoraj. Pomysł na nią zrodził się z allegro. Zobaczyłam na tym portalu podobną sukienkę, ale droższą. Stwierdziłam, że po co przepłacać, tym bardziej że jest łatwa w uszyciu. Nabazgrałam więc szybko na kartce szkic i po pracy poszłam do pasmanterii;)
Najpierw materiał złożyłam na pół, na oko odrysowałam kształt. Zawsze szyję na oko, rzadko korzystam z gotowych wykrojów:P
To co zrodzi mi się w głowie, rysuję na kartce i potem "jadę z koksem":P
Przy linii obrysu pospinałam materiał szpilkami i wykroiłam sukienkę.
Z resztki materiału zrobiłam lamówki, miejsce na troczek i sam troczek.
Doszyłam kieszenie, guziki, wpuściłam troczek. Ot cała filozofia:)
Z sukienki jestem zadowolona, chociaż następnym razem wezmę więcej materiału, by od pasa marszczyła się. Ta akurat jest prosta, lejąca się, a troczek jest jedynie do ozdoby, co nie oznacza, że nie "rusza się":P Kolejną myślę, że uszyję za jakiś czas:P Koszt całej sukienki to ok. 23zł (tkanina, nitka, guziki):)
A w kolejnym poście zobaczycie tę sukienkę w stylizacji:)
Rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak wygląda na Tobie, także czekam na zdjęcia z sesji :))
OdpowiedzUsuńaaaaaa, cudowna : ) marze o takiej czarnej, klasycznej, prostej.. jednak nie moge nigdzie takowej dostac ! :
OdpowiedzUsuńale fajowa! ;)
OdpowiedzUsuńnooo :) fajnie Ci wyszlo :) żebym ja umiała szyć :)
OdpowiedzUsuńjestem za! nie ma co przepłacać, a taka prostą sukienkę można uszyć samemu wystarczy troszkę wyobraźni i opanowanie maszyny do szycia;-) a efekt może przerosnąć najsmiejsze oczekiwania;-) jestem pod wrazeniem i zaraszam do siebie;-)
OdpowiedzUsuńCudna. Zdolna z ciebie dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńJa nawet nie potrafię nabazgrać na kartce, a co tu mówić o wykroju i szyciu :D
Niby banał, ale w życiu nie potrafiłabym sama czegoś takiego zrobić! moje Diy ogranicza się do cięć/farbowań :)
OdpowiedzUsuńswoją drogą ZG, moje okolice właściwie, bo uczyłam się tam jakiś czas :)
pozdrawiam!