Strony

poniedziałek, 26 grudnia 2016

Christmas, Christmas


Święta, święta i po świętach. W tym roku jakoś wyjątkowo szybko mi minęły.
A to oznacza, że za chwilę Sylwester i Nowy Rok. I zaś będziemy starsi o rok.
Tak naprawdę w tym roku w ogóle nie czułam, że są święta ze względu na dodatnie temperatury
oraz brak śniegu. Jednak na Wigilię należało ubrać się przyzwoicie.
Moją stylizację zobaczycie poniżej. Podoba się Wam?? :)

piątek, 16 grudnia 2016

Hooded moro parka


Tak jak pisałam Wam na fb, jakaś zmęczona jestem, nie mam dziś weny, więc za dużo
nie napiszę. Mogę tylko wspomnieć, że parka, którą widzicie dzisiaj, długo za mną chodziła,
aż wreszcie zdecydowałam się ją kupić i nie żałuję, gdyż jest mega ciepła :)
A spodnie musiałam wyrzucić, ponieważ pękły mi na tyłku (widać treningi są skuteczne :P) :)
Co sądzicie o całości?? :)

niedziela, 11 grudnia 2016

Flounces


W tym sezonie królują falbany i żaboty.
Są dodatkiem do wszystkiego- spódnic, sukienek, bluzek, mankietów.
Nie przepadam za tego typu ozdobami, ponieważ dodają kilogramów
(zwłaszcza gdy falbanka umieszczona jest na wysokości bioder).
Natomiast np. wszelkie bluzki/sukienki typu 'hiszpanki' są genialnym rozwiązaniem
dla pań z małym biustem :)

Pomimo tego że spódnica, którą zobaczycie w dzisiejszej stylizacji jest bufiasta,
to tak bardzo mi się spodobała, że nie mogłam jej sobie odmówić :)
Nie ukrywam, że czuję się w niej większa, ale ogólnie nie jest źle :P
A Wy co sądzicie o całości??

wtorek, 6 grudnia 2016

Banana cake


Przepis na chlebek bananowy pojawił się w zeszłym roku na moim blogu (TUTAJ).
Obecnie, jeśli go piekę, robię go w takiej wersji, jaką zobaczycie poniżej.
Jest smaczniejszy po prostu :)

poniedziałek, 28 listopada 2016

Almost blond


Jak pewnie zdążyliście zauważyć, od jakiegoś czasu nie farbuje włosów (odrosty ehh).
Postanowiłam wrócić do swojego naturalnego koloru, jakim jest ciemny blond.
Długo już poddaje się koloryzacji, więc tak naprawdę go nie pamiętam. Mimo tego sama jestem ciekawa,
czy uda mi się wprowadzić ten plan całkowicie w życie i wrócę w 100% do natury:P
Choć nie ukrywam, że rudy strasznie mi się podoba, ale jednak farbowanie włosów co 1.5 miesiąca trochę mnie męczyło :P
Nie wykluczam jednak, że moja silna wola w tym wypadku przegra z estetyką i wrócę do farbowania :)

Tak czy inaczej trzymajcie za mnie kciuki, a ja zostawiam Was ze stylizacją.
Co powiecie?? :)

niedziela, 20 listopada 2016

Self-confidence


Tak sobie myślę, że w dzisiejszych czasach trzeba być pewnym siebie, by móc realizować swoje marzenia.
Należy słuchać głosu swojego serca, ale również nie brać do siebie tego, co mówią o nas inni.
Często bywa tak, że nie mają odwagi podążać za swoimi marzeniami, dlatego krytykują albo co gorsza są dwulicowi.
Wiem, jest wtedy ciężko, zwłaszcza jeśli nie ma się oparcia w najbliższych, ale pamiętajcie:
nigdy nie pozwólcie nikomu, by gasił Wasz blask, tylko dlatego, że razi go w oczy :)

poniedziałek, 14 listopada 2016

Szuflada


Wiele z nas, choć pewnie część się nie przyzna, kupuje w second handach. 
Mimo że wielu osobom przeszkadza noszenie ubrań po kimś (ale nie pamiętają, że gdy byli mali nosili odzież
po starszym rodzeństwie), uważają to za niehigieniczne. Mnie osobiście to nie wadzi, zwłaszcza jeśli ubrania
są niezniszczone i wyglądają jak założone raz czy dwa. Nigdy jednak nie założyłabym butów czy bielizny
 po obcej osobie (chociaż zdarzają się i tacy ludzie), ale jeśli komuś to nie przeszkadza, to nic mi do tego :) 
  

Ostatnimi czasy często robię w second handzie "Szuflada" (ps. nie jest to post sponsorowany).
Można tam znaleźć naprawdę fajne rzeczy. Te wycenione są w naprawdę idealnym stanie,
w tych na wagę trzeba już przebierać, ale można wyhaczyć niezłe perełki:)
 
Poniżej chciałam pokazać Wam, co do tej pory udało mi się kupić.
Część rzeczy mogliście zobaczyć już na blogu czy w codziennych stylizacjach (Instagram czy fan page).
Ubrania podzieliłam wg kategorii, żeby było mi łatwiej i szybciej zrobić zdjęcia, bo rzeczy jest dość sporo:P
Choć pewnie znajdą się osoby, które posiadają o wiele więcej rzeczy z tzw. "lumpów", ale ja tutaj pokazuję
rzeczy tylko z Szuflady:) Marki jakie tam dostaniecie to przede wszystkim:
Atmosphere, Top Shop, New Look, Dorothy Perkins, George, ale także Adidas bądź Puma.

wtorek, 8 listopada 2016

Pumpkin curry sauce


Kiedyś jej nie lubiłam, obecnie mogłabym jeść codziennie. Mowa dziś o dyni. 
Ostatnio często gości na moim stole zwłaszcza w takim wydaniu, jak poniżej :)
Nie będę ukrywać, że połączenie dyni z curry, imbirem i mleczkiem kokosowym to dla mnie niebo w gębie.
Jeśli nie wierzycie, polecam spróbować :) Idealna propozycja na jesienny wieczór :)

Składniki (na 4 porcje):
1.5kg dyni
200gr makaronu ryżowego (może być ryż)
400gr piersi z kurczaka
kawałek świeżego imbiru
4 ząbki czosnku
pół cebuli
sól, pieprz, curry
łyżka oleju kokosowego
200ml mleczka kokosowego

Przygotowanie:
1. Dynię kroimy na większe i mniejsze kawałki. Pierś kroimy na kawałki, cebulę i czosnek w drobną kostkę,
a imbir w drobne paseczki (bądź plasterki- jak kto woli).
2. Na rozgrzanym oleju (w garnku) szklimy cebulę. Dodajemy imbir oraz czosnek i chwilę smażymy
(ale nie długo żeby czosnek nie zrobił się brązowy- wtedy staje się gorzki).
3. Następnie wrzucamy kurczaka, trochę go solimy/pieprzymy i chwilę smażymy.
4. Wrzucamy dynię, dodajemy curry i wszystko razem dusimy, aż dynia zmięknie.
5. Następnie wlewamy mleczko i ponownie dusimy, aż niektóre kawałki dyni rozmiękną się całkowicie, tworząc swego rodzaju sos.
6. Porcję makaronu wykładamy na talerz i polewamy sosem.

Makro (na 1 porcję):
11.5T/29.5B/66.5W

Smacznego :)

piątek, 4 listopada 2016

Variable woman


Naprawdę kobieta zmienną jest. Jeszcze nie tak dawno nikt nie namówiłby mnie po pierwsze na pudrowy róż,
a po drugie na przedziałek na środku. Co do przedziałka- odkąd pamiętam noszę go na boku,
ponieważ jako dziecko wyglądałam jak siedem nieszczęść :P Ostatnio jednak stwierdziłam,
że warto się przełamać i obie opcje chyba mi pasują :) Co sądzicie?? :)

czwartek, 27 października 2016

Pinacolada shake


Kiedy w moje ręce trafił izolat białka o smaku "pinacolada", od razu wiedziałam, że prędzej czy później zrobię
bezalkoholową wersję popularnego drinka o takiej samej nazwie. Wierzcie mi, Wasze kubki smakowe oszaleją,
zwłaszcza jeśli tak samo jak ja jesteście maniakami kokosa czy ananasa.
A więc zachęcam do spróbowania :D

Składniki (na 2 porcje):
400gr świeżego ananasa
2 porcje odżywki białkowej o smaku 'pinacolada' (bądź innej ananasowo-kokosowej)
100ml mleczka kokosowego
40gr wiórek kokosowych
rozdrobniony lód (na oko)

Przygotowanie:
1. Ananasa kroimy na mniejsze kawałki (ale zostawiamy 2 większe). Wrzucamy do blendera razem z pozostałymi składnikami
i dokładnie blendujemy.
2. Powstały koktajl przelewamy do wysokich szklanek, dekorujemy kawałkami ananasa i pijemy ze smakiem.

Makro (w 1 porcji):
20B/19T/26W


Smacznego :)

piątek, 21 października 2016

#hellozielonagóra #tkmaxx

I kolejna znana marka trafia w nasze zielonogórskie progi :D
Tym razem zawitał do nas TK Maxx!! 


13 października punktualnie o 9:00 otwarte zostały drzwi pierwszego w mieście sklepu TK Maxx usytuowanego
w Pasażu Tesco przy ulicy Energetyków 2A. 



Przez cały dzień, poza tysiącami stylowych produktów w niezwykle okazyjnych cenach,
na klientów czekały wyjątkowe konkursy. Najważniejszym z nich był „HELLO Czerwony Wieszak”,
polegający na znalezieniu ukrytych na terenie sklepu wieszaków w kolorze srebrnym, złotym i czerwonym.
Każdy kolor odpowiadał innej wartości karty upominkowej na zakupy w TK Maxx: 100, 500 oraz aż 700 złotych!
Łącznie w TK Maxx w Zielonej Górze zwyciężyło aż 29 osób! Dodatkowo, klienci mieli okazję wziąć udział
w konkursie Fotobudka, robiąc sobie zabawne zdjęcia i publikując je na swoich profilach na Facebooku lub Instagramie.
Wyniki konkursu zostaną ogłoszone na Facebookowym profilu TK Maxx :)


A teraz więcej o samym sklepie. Na 1524 metrach kwadratowych powierzchni klienci znajdą 6 działów:
modę damską, męską, dziecięcą (w tym zabawki), a także obuwie, akcesoria oraz produkty dla domu
od znanych marek i projektantów z całego świata. Co więcej, wszystkie produkty dostępne w TK Maxx oferowane są
w cenach do 60% niższych od regularnych cen sprzedaży w Polsce i na świecie.





















Chciałam jeszcze dodać, iż dzień przed otwarciem nowego sklepu, tj. 12 października, zorganizowany został Press Walk,
czyli spotkanie dla mediów, na które i ja (oraz inne blogerki czy dziennikarze) zostałam zaproszona :)
Mogłam w tym czasie dowiedzieć się trochę więcej o produktach czy samym sklepie TK Maxx
oraz jako jedna z pierwszych osób mogłam na spokojnie zrobić zakupy.
Na swoim fb TUTAJ pokazałam Wam, co udało mi się upolować :)











I tak dla przypomnienia, sklep TK Maxx w Zielonej Górze znajduje się w Pasażu Tesco przy ulicy Energetyków 2A
i jest otwarty w godzinach 9-21 od poniedziałku do soboty i 10-18 w każdą niedzielę :)
Na stronie TK Maxx (TUTAJ) znajdziecie pełną listę sklepów TK Maxx w Polsce.


Serdecznie zapraszam na zakupy!

wtorek, 18 października 2016

RED

 
Dziś zostawiam Was ze zdjęciami, gdyż słów będzie mało :)
Nie mam weny, ale mogę tylko napisać, że w czerwieni czuję się świetnie,
a zestaw ten wyjątkowo przypadł mi do gustu :) A Wam??

sobota, 15 października 2016

Chocolate praline without chocolate and sugar


Dziś na tapecie czekoladowe pralinki z orzechami, bez czekolady i cukru!! :D
Są tak pyszne, że na raz mogłabym je zjeść wszystkie :D Przygotowanie jest banalnie proste,
a efekt jest mega!! Co lepsze- nie dodajemy ani odrobiny słodzideł, a i tak są słodkie
(choć moja mama stwierdziła, że dla niej są trochę za mało słodkie) :)  

Składniki (na 15 pralinek):
ok. 5-6 łyżek oleju kokosowego
ok. 5-6 łyżek karobu (można użyć kakao)
50gram ulubionych orzechów (u mnie były to nerkowce i migdały)

Przygotowanie:
1.  Orzechy tłuczemy na drobno i wsypujemy do silikonowej formy.
Każda mała foremka powinna być do połowy zapełniona.
2. Olej rozpuszczamy i mieszamy z karobem. Powstały płyn wlewamy do foremek.
3. Odstawiamy do lodówki, by masa zastygła.

Voila :D

Makro (w 1 pralince):
0.3B/4.3W/6T (dla karobu)
1B/2W/6.5T (dla kakao)


Smacznego :)