Ostatnio praktycznie ubieram się w Szufladzie, czyli second handzie.
W sklepach niby jest tyle rzeczy, ale jak się dobrze przyjrzeć, to nie ma nic.
Dlatego lubię odwiedzać Szufladę. Ubrania są dobrej jakości, a te wycenione trafiają się nawet z metką.
Poza tym można trafić niezłe perełki i wiem, że nikt więcej nie będzie miał takiej samej rzeczy,
co dla mnie jest bardzo ważne, gdyż nie lubię, gdy pół miasta chodzi w tym samym co ja:P
Sukienka z dzisiejszej stylizacji również została zakupiona w tym sklepie.
Co sądzicie??:)
fot. Ola
sukienka- Szuflada | sandały- Kazar | kolczyki- Rossmann | zegarek, torebka- Parfois
mega black total look <3
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
świetnie wyglądasz, mega kobieco ;)Sukienka jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńSukienka bardzo ładna, lubię takie proste połączenia :) ja do Szuflady zniechęciłam się już dawno, bo mieli mnóstwo zniszczonych rzeczy a doszły mnie słuchy że teraz jest jeszcze gorzej, ale sama nie wiem ;P mam swój ulubiony sh i to do niego najczęściej chodzę - mam mnóstwo nowych basiców które uwielbiam w tańszych cenach i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńLooking absolutely fantastic in that black dress! :D
OdpowiedzUsuńYouTube | Blog: Geekette in High Heels | Instagram
Ale Ty masz piękną figurę :)
OdpowiedzUsuń