Jednak niekiedy i w zimie zdarza mi się (jak np. dziś) założyć coś eleganckiego i 'z obcasem';)
Główną ozdobą dzisiejszego stroju są: cekinowa mucha i czerwone usta;)
Nigdy nie lubiłam czerwonej szminki (źle się w niej czułam), ale chyba to z wiekiem przychodzi, że się człowiek przekonuje do tego koloru:)
Trochę czułam się jak kelnerka, ale w pracy mówiono mi, że wygląda to 'fajnie', więc chyba miałam złe skojarzenia:P
A jak Wam się podoba takie zestawienie??;)
shirt- Pimkie
skirt- allegro.pl
bow-tie - New Yorker
tights- Orsay
earrings- Rossmann
shoes- CCC
bag- a shop in Zielona Góra
łał ;-) genialnie!
OdpowiedzUsuńMuszki są faaaajne !!
OdpowiedzUsuńpieknie :) zawsze mialas swietny styl :)) btw. czemu taka blada?
OdpowiedzUsuń;) a blada, bo się już nie opalam, zwłaszcza twarzy;)
Usuńcekinowa mucha wygląda świetnie, a do tego skórzana spódnica. miodzio! :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny;)
OdpowiedzUsuńBaaardzo fajne masz te ciuszki i jesteś bardzo ładna, ale naprawdę słabe masz fotki... ciemne, niewiele widać, niestety... Trzeba wpuscić więcej swiatła albo zmienić coś w aparacie..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję za komentarz:) oczywiście jestem świadoma słabej jakości zdjęć, ale póki co nie chcę zmieniać aparatu;) Może faktycznie sęk tkwi w ustawieniach;) Dziękuję za radę:)
Usuń