Zdjęcia do tego posta powstały przy ponad 10 stopniowym mrozie.
Przyznam szczerze, że nie było łatwo- ani pozować, ani robić zdjęcia (cykam fotki Marcjannie, a Ona mnie), ponieważ, pomimo rękawiczek, odmarzały nam palce:) No ale jakoś dałyśmy radę.
Następnym razem, gdy zastanie nas taki mróz, zdjęcia zrobimy gdzieś w środku, zapewne na Palmiarnii;)
A co powiecie na temat tej stylizacji??:)
fot. Marcjanna
EMU, torebka, kurtka- allegro.pl | czapka- Extravaganza | spodnie- Stradivarius | skarpetki- Calzedonia | sweter, pasek- Pimkie | szalik, kolczyki- Orsay | okulary- nn | zegarek- Parfois | bransoletki- Bracelet SUN
ostatnio jest fest zimno.. Pięknie! emu, kurtka - kradnę! ;>
OdpowiedzUsuńI tak już jest cieplej niż było:P Ale i tak wolę wiosnę/lato:P
Usuńile masz wzrostu?
OdpowiedzUsuń158cm;)
Usuńkurtka jest świetna :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. Jednak zimno mi się robi gdy patrzę na nogi. Spodnie to nie rajstopy ;p Ładny masz kolorek lakieru na paznokciach, widać, że zadbałaś o każdy szczegół.
OdpowiedzUsuńStylizacja nietrafiona jak najbardziej tylko się da.., widać, że kurtka się nie dopina, spodnie w rozporku prawie się nie dopinają - czystą głupotą jest wychodzić w takich spodniach w taki mróz... czyż nie ?
OdpowiedzUsuńKurtka jak najbardziej zapina się- nie została celowo, żeby było widać sweter. Z rozporkiem również nie mam problemu;)
Usuńa łokulory to chyba ino po to zeby patrzałki ni przymorzły
OdpowiedzUsuńTaaak doprawdy po to, bo właśnie od tego są okulary przeciwsłoneczne;)
Usuń