Potrafię szyć, to wiecie. Tiulówka mi się marzyła od dawna, ale nie taka typowa, jak noszą baletnice, mniej rozkloszowana.
Poza tym szkoda mi była na nią pieniędzy, bo sklepy, które oferowały 'prawdziwe' tiulowe spódnice, z dużą ilością tiulu, miały wysokie ceny. Natomiast spódnice w przystępnej cenie miały jedną (no ewentualnie dwie) warstwę tiulu, a tak naprawdę były uszyte z jakiejś bawełny, więc w ogóle mi się nie podobały.
Postanowiłam ją sobie uszyć, a że była ku temu okazja (więcej TUTAJ), to usiadłam do maszyny;)
Jednak po czasie stwierdziłam, że jej góra mi się nie podoba, musi być węższa i mieć więcej plisów.
Poprułam ją więc i przeszyłam na nowo:) Efekt finalny możecie zobaczyć poniżej;)
Poza tym szkoda mi była na nią pieniędzy, bo sklepy, które oferowały 'prawdziwe' tiulowe spódnice, z dużą ilością tiulu, miały wysokie ceny. Natomiast spódnice w przystępnej cenie miały jedną (no ewentualnie dwie) warstwę tiulu, a tak naprawdę były uszyte z jakiejś bawełny, więc w ogóle mi się nie podobały.
Postanowiłam ją sobie uszyć, a że była ku temu okazja (więcej TUTAJ), to usiadłam do maszyny;)
Jednak po czasie stwierdziłam, że jej góra mi się nie podoba, musi być węższa i mieć więcej plisów.
Poprułam ją więc i przeszyłam na nowo:) Efekt finalny możecie zobaczyć poniżej;)
fot. Marcjanna
spódnica- DIY | t-shirt- Dreamcouple | sandały, torebka- allegro.pl | naszyjnik- Stradivarius | kolczyki- Tally Weijl | zegarek- Parfois | okulary- Ray-Ban
Love tutu skirts! Great look!
OdpowiedzUsuńhttp://jeansandroses.blogspot.com
świetnie Ci wyszła ta spódnica :) super !!!
OdpowiedzUsuńśliczna! pamiętam ją z photo daya ; )
OdpowiedzUsuńładna pomadka <3
Świetnie wyglądasz, koszulka jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńcudownie;)
OdpowiedzUsuńzakochałam się w tej stylizacji! nigdy nie byłam przekonana do takich spódnic.. jednak chyba spróbuję :)
OdpowiedzUsuńdrozdzikz.blogspot.com
wchodze tu 3 raz i 3 raz po ogladaniu tej sesji musiałem sobie ulżyć... jestes mega :o
OdpowiedzUsuń