Ostatnio mało jest mnie na blogu, więc żeby nie było za dużego przestoju, dziś wjeżdża przepis na rafaello z kaszy jaglanej.
Co prawda przepisy które mam jeszcze w zanadrzu były z czasów, kiedy nie liczyłam kalorii, ostatnio jednak zaczęłam to robić,
gdyż mam rozpisaną dietę na masę:P
Dlatego też jak już będą pojawiać się te nowe, będzie podane makro (białko/węglowodany/tłuszcze), ale na pewno dam Wam znać.
Póki co mam jeszcze kilka nieopublikowanych 'starych' przepisów:P