Mówi się, że niektórzy ludzie są 'w czepku urodzeni' albo że 'głupi ma zawsze szczęście'.
Mają oni dużo szczęścia, więcej im się udaje, z łatwością przychodzi im wiele rzeczy.
Jednak czy naprawdę??
A może po prostu mają więcej odwagi i nie boją się zaryzykować, by coś w życiu osiągnąć??
Łamią schematy, które od lat im wpajano. Nie słuchają 'rad' innych, tylko głosu swojego serca (a może rozsądku??)
i stawiają na swoje racje. Ale jeśli się sparzą, to nie podkulają ogona, ale wyciągają z tego wniosku i działają dalej.
Osiągają coś ciężką pracą, a nie szczęściem w życiu. Myślę, że w wielu przypadkach tak właśnie jest.
Są też tacy, którzy na starcie mają lepiej, ale nie są w stanie tego potencjału wykorzystać.
Ale to już inna historia.