Dziś na blogu przepis na fit sernik bez sera!!
Tak, tak dobrze czytacie :D Powiem Wam, że w smaku niczym nie odbiega od tradycyjnego sernika:)
Przepis wymyśliłam podczas sprzątania, a wieczorem tego samego dnia go wypróbowałam.
Nie sądziłam, że wyjdzie, ale wyszedł sztos :D Acha no i dodam, że jest bez pieczenia :)
Składniki (na jedną porcję):
spód:
ok. miarka odżywki białkowej
20gram daktyli
1-2 łyżki mąki kokosowej
ok. 15 gram nerkowców
masa:
30gram kaszy jaglanej
25gram nerkowców
2 łyżki gęstej części mleczka kokosowego (ta biała część)
parę kropli aromatu waniliowego (może być naturalna wanilia, będzie nawet lepiej)
2 łyżki erytrytolu
polewa:
łyżka oleju kokosowego
łyżka karobu
Przygotowanie:
1. Daktyle i nerkowce zalewamy wrzątkiem. Gdy zmiękną daktyle odcedzamy, dodajemy część nerkowców, odżywkę
i wszystko blendujemy. Jeśli masa jest zbyt lepka, dodajemy stopniowo mąkę. Gotowy spód wykładamy na blachę wyłożoną
papierem do pieczenia i wstawiamy do lodówki.
2. Kaszę gotujemy. Gdy jest ugotowana, dodajemy do niej pozostała część nerkowców, mleczko, erytrytol, aromat
i wszystko dokładnie blendujemy. Tak powstała masę wykładamy na schłodzony spód i znów wkładamy do lodówki.
3. Karob mieszamy z olejem i wylewamy na górę ciasta. Ponownie wkładamy na chwilę do lodówki.
Makro:
21B/45W/44.4T
Smacznego :)
haha brzmi kusząco! :P sernik normalny lubię, ale musi być z naprawdę dobrego sera. W Cafe Wanilia podają bardzo dobry, puszysty i on najlepiej mi zawsze smakuje.
OdpowiedzUsuńTy to nam zawsze musisz narobić smaka! :)
OdpowiedzUsuńSiostryAndrzejewskie
pysznościi :))
OdpowiedzUsuńhttp://paranoyy.blogspot.com/