Hej:)
Dziś ponownie nowości w mojej szafie:
*koszula-mgiełka z Orsay
(były jeszcze żółte/zielone neonowe, ale nie jest mi do twarzy w tym kolorze:P)
*narzutka z H&M
*spodenki z Pimkie, czekałam na nie (a raczej na mój rozmiar 32) chyba ze 2 miesiące, aż w końcu doszły:D
Jutro spodziewajcie się posta z narzutką:)
A tymczasem życzę Wam miłego wieczoru i dziękuję za wszystkie komentarze:)
Buziaki:*:*:*
Ja tą mgiełkę z Orsay też chciałam w tym kolorze co Twoja ale nie było 34, dlatego kupiłam zółtą :) a obydwie mi się podobały
OdpowiedzUsuńMi się ten żółty bardziej podobał, ale jak ją przymierzyłam, to zrezygnowałam:P a gdzie kupowałaś, w Focus'ie??:)
Usuńmgiełka skradła moje serdusio.
OdpowiedzUsuń:*
Usuńmgiełka rewelacyjna i ten kolor :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńI want everything. This really is a fabulous post, love. If you get a second, I'd love to hear what you think of my latest wedding post and guest blog for Lauren Conrad. xo
OdpowiedzUsuńwww.fashboulevard.blogspot.com
Ech, polowałam na tę mgiełkę z Orsaya, bo miałam dodatkowo 20% zniżki,m ale nie było już mojego rozmiaru ;(((((((
OdpowiedzUsuńA jest śliczna!!!
ale boskie rzeczy, mmmm!
OdpowiedzUsuń