Na ulicach zrobiło się szaro-buro, a więc trzeba je trochę rozświetlić;)
Mnie się to udało za pomocą neonowej spódnicy.
Nie ukrywam, że wzbudziła ona zainteresowanie wśród przechodniów, ale o to właśnie chodziło.
Troszkę mnie smuci fakt, że Polacy ubierają się tak zachowawczo. Nie twierdzę, że wszyscy mają nosić się kolorowo. Wiadomo przecież, że pani w banku czy lekarzowi nie wypada, ale młodzi ludzie jak najbardziej powinni:) Ci starsi także mogą- drobny akcent w postaci kolorowej apaszki czy ciekawych rękawiczek. Może wtedy ludzie częściej by się do siebie uśmiechali?? Ale oczywiście tak z czystej sympatii, nie mam na myśli drwiny.
Co Wy na to??:)
fot. Marcjanna
sweter, kamizelka- Stradivarius| spódnica- Cocktail Shock | torebka, lity- allegro.pl | kolczyki- Rossmann | rajstopy- Orsay | czapka- Hypnose | zegarek- Parfois | bransoletki kulkowe małe- allegro.pl | bransoletki kulkowe duże- Bracelet SUN | bransoletka rzemieniowa- FLORart
jak dla mnie super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękna stylizacja!
OdpowiedzUsuńA ostatnie foto the best :)
"Oo, i uśmiech jest":P
Usuńcudna!
OdpowiedzUsuńsuper futrzak :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam neonowe spódniczki :) ta jest cudna :)
OdpowiedzUsuńsuper futrzak i czapka:)!
OdpowiedzUsuńchciałam Cię zaprosić na rozdanie u mnie na blogu:)
http://mesmerize87.blogspot.com/2013/11/giveaway-cupon-code-to-share-30-off.html