Kiedyś nie przepadałam za espadrylami, zawsze kojarzyły mi się ze starszą kobietą (nie wiem czemu:P), ale do czasu.
Gdy zobaczyłam model od Chanel, od razu się zakochałam:P Oczywiście na oryginały mnie nie stać, więc zaczęłam szukać w necie podobnych. Udało mi się znaleźć takie w House, ale przód był materiałowy (tak jak i cały but), no i jakoś wykończenie mnie nie zadowalało. Szukałam dalej, aż trafiłam do Pull&Bear i tam były te idealne, które możecie obejrzeć poniżej. Niestety lewy but mnie obtarł, ponieważ materiał, z którego są zrobione, jest dość gruby i wrzynał mi się na pięcie (stąd ten plaster, co by się anonimy nie czepiały:P), ale chwilę
w nich pochodziłam i już jest ok:)
A jak podoba się Wam całość??
fot. P:*
crop top- Sheinside | spódnica- Orsay | espadryle- Pull&Bear | torebka, zegarek- Parfois | okulary- Ray-Ban | kolczyki- Rossmann | bransoletki- nn
crop top- Sheinside | spódnica- Orsay | espadryle- Pull&Bear | torebka, zegarek- Parfois | okulary- Ray-Ban | kolczyki- Rossmann | bransoletki- nn
Świetny zestaw
OdpowiedzUsuńwyglądasz cudnie !
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz :) ja też nie byłam przekonana do tego rodzaju butów ;) teraz się to zmieniło ale swoich idealnych nie znalazłam :)
OdpowiedzUsuńSzukaj, szukaj:D Na pewno w końcu uda Ci się je znaleźć:)
Usuńslicznie ;-) espadryle cudne tez chce ;-) <3
OdpowiedzUsuńespadrylki cudowne!
OdpowiedzUsuń