Przyznaję bez bicia, że wszyscy którzy widzieli mnie w tej stylizacji, mówili, że wyglądam jak cheerleaderka:)
I dochodzę do wniosku, że mieli rację:P Chociaż ja bardziej czułam się jak amerykańska uczennica, to jednak to drugie określenie pasuje lepiej:) Nie zmienia to jednak faktu, że czułam się w tym zestawie bardzo dobrze:)
A czy Wam się podoba??:)
A czy Wam się podoba??:)
fot. P:*
bluza- Sheinside | spódnica- virgini.pl | trampki- Converse/allegro.pl | torba- Adidas/allegro.pl | zegarek- Michael Kors | kolczyki- Rossmann | bransoletki- AgnesArt, NeufBijoux
ha, cudownaś! :*
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jak cheerliderka :))) Ale bardzo fajnie :))
OdpowiedzUsuńAlice ♥
Paulina jak tu napisać, aby cię nie urazić...taki styl ubierania pasuje tak jak to ujęłaś sama młodziutkim dziewczynom (chodzi mi cheerliderkom lub licealistkom) masz super figurę, ale to nie oznacza, że można się tak ubierać w pewnym wieku i wyglądać dobrze, bo niestety wygląda to śmiesznie!
OdpowiedzUsuńO twojej fryzurze pisałam już, że niestety nie jest korzystna dla twojej urody:(
Przepraszam, ale dzisiaj jestem niestety na nie.../alicja/
Ja też już kiedyś pisałam, że nie mam czasu ani chęci by codziennie układać włosy- ta fryzura jest najwygodniejsza i ja się w niej najlepiej czuję, a jeśli komuś się nie podoba- trudno;) Co do stroju- nie czuję się na swoje lata, ludzie dają mi mniej, w pracy również nie obowiązuje mnie business dress code (chyba że dostaniemy takie polecenie), więc mogę kombinować;) Ponadto generalnie drażni mnie powiedzenie "masz tyle i tyle lat, nie możesz ubrać tego i tego". Moda jest po to, żeby się nią bawić;)
UsuńNie wygląda to ani fajnie, ani ładnie, a (nie gniewaj się) smutno-śmiesznie.
UsuńNie gniewam się, to Twoje zdanie, ja mam inne;)
Usuńświetny zestaw i świetnie w nim wyglądasz i nie ważne ile masz lat ale taki look na pewno inspiruje innych i chyba o to chodzi. Pozdrawiam http://jeanettegloves.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń