Dzisiaj przychodzę do Was z przepisem na kruche pierniczki, które robię już od jakiś 15 lat:)
Przepis ten można znaleźć w Internecie, ale ja swój dorwałam, będąc jeszcze w podstawówce, w jednej z gazet,
które wtedy czytałam- jakieś Bravo Girl czy Dziewczyna hehe:P Był to przepis na kruche ciasteczka, ale ja go zmodyfikowałam,
dodając przyprawę do piernika. Nie zmienia to faktu, że zwykłe kruche ciastka także piekę (po prostu nie dosypuję przyprawy do piernika:) Jest to przepis sprawdzony i godny polecenia:)
A więc zaczynamy:)
Potrzebujemy (jest to przepis na podwójną porcję):
600gr mąki
400gr masła
2/3 szklanki cukru (lub cukru pudru)
2 jaja
2 opakowania przyprawy do piernika
Jeśli chodzi o mąkę, to można wziąć zwykłą pszenną, ale ja tym razem wymieszałam po 200gr orkiszowej, owsianej
i pszennej. Ostatnio do pracy piekłam te ciastka tylko z orkiszowej (a połowę masła zastąpiłam olejem kokosowym,
następnym razem całość nim zastąpię) i wyszły równie dobre:)
Osobiście nie używam cukru. Zawsze stosowałam cukier puder (taka sama proporcja, wychodzą mniej słodkie),
ale od jakiegoś czasu do wypieków wykorzystuję miód lub erytrol (w smaku niczym nie różni się od cukru,
a ma malutko kalorii- 0.2kcal na 100gr).
Co do jaj- najlepiej gdyby były od szczęśliwej kurki:)
Ok, więc na początek odmierzamy odpowiednią ilość mąki.
Ja używam wagi spożywczej, gdyż jest to najdokładniejsza metoda:)
Erytrol zmieliłam w młynku do kawy na puder:)
Jak już pisałam wcześniej, możecie użyć zwykłego cukru, zmielić cukier na cukier puder
Jak już pisałam wcześniej, możecie użyć zwykłego cukru, zmielić cukier na cukier puder
albo wybrać gotowy cukier puder ze sklepu:)
Następnie wszystkie składniki wysypujemy/wykładamy/rozbijamy na stolnicę i dokładnie siekamy nożem.
Jest to ważny etap, ponieważ dzięki niemu będzie nam łatwiej wyrabiać ciasto:)
Potem wszystko razem wyrabiamy na jednolitą masę.
Pamiętajcie, żeby kruchego ciasta nie wyrabiać za długo, bo będzie twarde.
Gdy ciasto jest gotowe, zawijamy je w folię aluminiową bądź spożywczą
i wkładamy do lodówki na min 30min (max 1h).
Gdy upłynie odpowiedni czas, wyjmujemy ciasto, dzielimy je na 3 części.
1 część rozwałkowujemy na grubość ok. 3-4mm, a pozostałe 2 wkładamy z powrotem do lodówki.
Im ciasto jest chłodniejsze, tym lepiej się rozwałkowuje, a wycięte ciastka lepiej układa się na blasze.
Po rozwałkowaniu wycinamy ciastka za pomocą foremek.
Ja swoje kupiłam w Empiku:)
Następnie układamy je na blachach wyłożonych wcześniej papierem do pieczenia.
Kolejnym krokiem jest włożenie ciastek do piekarnika rozgrzanego do 180C na 15-20min (aż ciastka się zrumienią).
Gdy ciastka się upieką, wyciągamy je i odkładamy na bok, by całkowicie wystygły.
I wreszcie możemy przejść do dekorowania.
Ja użyłam do tego celu gotowych produktów, ale także lukru własnej produkcji.
W części ciasteczek zrobiłam też dziurki po to, by móc przewlec nitkę
i powiesić je na choince:)
Gotowe wyglądają tak:)
Smacznego:)
fot. ja
Ps. Dajcie znać, czy robić częściej takie posty o gotowaniu:)
foremki boskie :) ja jednak wole kruche ciastka, nie przepadam za pierniczkami.
OdpowiedzUsuńJa też, ale Święta zawsze kojarzą się z pierniczkami:D
Usuńwyglądają mega apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńZapewniam, że smakują równie dobrze:) Polecam wypróbować przepis- mega tani i łatwy w przygotowaniu:)
Usuńwygląda przepysznie :) bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten przepis pokazałaś tak późno....kilka dni wcześniej dałabym zatrudnienie moim dzieciom, a dzisiaj to nie wiem czy moja kuchnia nadawała by się do użytkowania przed świętami!!! Przepis na pewno wypróbuję z dziećmi po świętach, jest tyle wooolnego:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie, Alicja
Dzisiaj pierwszy raz zrobiłam z córeczką pierniczki według Twego przepisu, wyszły i do tego nawet dobrze smakują ;) Dziękuję za mega przepis...łatwo, szybko i przyjemnie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń