Strony

środa, 28 stycznia 2015

Always look on the bright side of life


Czy miewacie tak, że narzekacie??
Ten ma to, a ja tego nie mam.
Czemu temu się udało, a mi nie. 
To nie takie, tamto mogłoby być inne.
To bym poprawiła, a czemu nie mam tego.
Wieczne marudzenie:P

Trzeba doceniać to, co się ma. Proste.
Ja mam pracę, mam narzeczonego i rodzinę. Mam, gdzie mieszkać.
Ze zdrowiem mogłoby być lepiej, ale wiem, że inni dostali gorszy pakiet od życia.
Moja figura idealna nie jest, ale nad nią pracuję- kocham crossfit i pole dance
(poza tym dają mi dobry humor i zastrzyk energii).
Nie zazdroszczę innym. 
Cieszę się każdą chwilą i drobnostką:)

 Jeśli nie macie podobnie, to może warto przestawić się na inne myślenie??
Szkoda czasu na wieczną zgryzotę.

A więc podsumowując, zawsze patrz na jasną stronę życia;)











fot. P

płaszcz- Sheinside | sweter- F&F | jeansy- Stradivarius | torebka, pasek, botki, komin- Reserved | czapka- Funk'n'soul |
kolczyki- Rossmann | okulary- RayBan | zegarek- Parfois 

13 komentarzy:

  1. Świetny zestawik ;-) Jestem zakochana w tym Twoim płaszczyku! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglądasz fantastycznie a płaszcz skradł moje serducho:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam kominy, sama mam mega mięsisty z hm :)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana uwielbiam Cię za Twoje pozytywne stylizacja :) Są najlepsze ;)
    Dzisiaj wyglądasz świetnie, aż chce się przełamać ta jesienno/ zimową chandrę, która nawiedziła mnie podczas sesji. :)
    Płaszczyk jest genialny, jeansy i botki również :)

    OdpowiedzUsuń
  5. czasem to wcale nie jest takie proste jak mówisz, ale wiadomo że warto pozytywnie myśleć :)
    a stylizacja mega fajna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj oczywiście że nie jest:) Ale od stycznia postanowiłam sobie, że będę mniej się stresować i myśleć bardziej optymistycznie:)

      Usuń
  6. płaszczyk jest śliczny, ma fantastyczny kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna stylizacja na pogodę jaką mamy za oknem, taka radosna od razu nastawiła mnie pozytywnie!!!
    Mnie najbardziej dołują problemy zdrowotne moich najbliższych oraz rzeczy , na które nie mamy w ogóle wpływu, tzw. wypadki losowe.
    Staram się z optymizmem patrzeć w przyszłość...chociaż byłabym hipokrytką, gdybym powiedziała, że jest bardzo proste, Ala

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba każdy tak ma:) No i oczywiście- nie jest to proste:)

      Usuń

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Byłoby mi miło, gdybyś zostawił/a komentarz;]
It would be nice, if you left a comment;]

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...