Uwielbiam proste przepisy, a najlepiej takie które wpadają do głowy 'ot tak'.
Tak też było z dzisiejszym omletem. Zapomniałam kupić bananów, z 'mokrych' owoców zostało mi tylko jabłko oraz ananas
(nie był jeszcze on dostatecznie dojrzały więc nie był brany w ogóle pod uwagę). Stwierdziłam zatem, że wykorzystam
owo jabłko, choć nie do końca byłam pewna, co z tego wyjdzie. Jednak wbrew moim obawom, omlet wyszedł wyśmienity:)
Lekko wilgotny, słodki, sycący. Mega szybka wersja szarlotki:)
Kto lubi jabłecznik, będzie zadowolony:D
Składniki:
1 średnie jabłko
2 białka jaj
4 łyżki mąki owsianej/gryczanej
3/4 łyżki cynamonu
Przygotowanie:
1. Jabłko obieramy ze skórki i trzemy na dużych oczkach.
2. Białka ubijamy na sztywno.
3. Do startego jabłka dodajemy mąką oraz cynamon i mieszamy.
4. Do białek dodajemy masę z pkt 3 i delikatnie mieszamy.
5. Całość wykładamy na rozgrzaną teflonową, przykrywamy pokrywką i smażymy ok. 4-5min do zrumienienia.
6. Gdy omlet jest gotowy, obracamy go na drugą stronę i smażymy jeszcze 2-3min aż druga strona będzie rumiana:)
Polecam!!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Byłoby mi miło, gdybyś zostawił/a komentarz;]
It would be nice, if you left a comment;]