What can I say??

Cóż ja mogę powiedzieć o tej stylizacji?? Czasami lubię pokombinować, ot co;) 

Dzisiejszy zestaw narodził się w mej głowie jeszcze przed świętami, jednak nie miałam czasu, żeby go zrealizować. 

Na szczęście jest już po świętach i udało się cyknąć fotki:) Efekty możecie zobaczyć poniżej.

Jak Wam się podoba takie połączenie??

X-mas

Dzisiaj zapraszam Was na nieco inny post;)

Taki poświąteczny, złożony ze zdjęć, zrobionych wczoraj, gdy już miałam chwilkę, żeby odsapnąć.

Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu;) 

Dajcie znać w komentarzach, co sądzicie;)

Przepis na święta- mój zestaw

Zapewne część z Was wie, iż w ostatnią niedzielę razem z Patrycją brałyśmy udział w evencie pt. "Przepis na święta", który odbył się
 w galerii Focus Mall w Zielonej Górze. Wystąpiłyśmy tam w roli stylistek, ale więcej o samym wydarzeniu napiszę w osobnym poście, kiedy już otrzymam resztę fotek od chłopaków z salonu Rever:)  

Dziś natomiast chciałam zaprezentować Wam moją stylizację, która miałam wtedy na sobie.
Zapraszam do oglądania i komentowania;)

09/12/13

Ostatnio naprawdę brakuje mi czasu. Posty pojawiają się coraz rzadziej, nad czym naprawdę ubolewam, no ale niestety nie wydłużę sobie doby. Staram się oczywiście, żeby wpisy pojawiały się przynajmniej raz na tydzień, ale czuję niedosyt. Praca zawodowa jest na pierwszym miejscu, następnie wykończenie domu, a dopiero później blog. Mam nadzieję, że niedługo wszystko wróci do normy, a ja powrócę do częstszego blogowania. Zapraszam Was serdecznie na mój FB oraz Instagram, tam wrzucam fotki, które nie są publikowane tutaj:)

A dziś zostawiam Was z elegancką stylizacją:)

Casual look

Pomysł na ten look zrodził się w mej głowie już dawno temu, ale ze względu na cieplejszą aurę, czekał na ten idealny moment. 

Z racji tego, że za oknami coraz zimniej (szczerze, nienawidzę zimy, no chyba że jedziemy na deskę, to wtedy jest ok:P), w końcu mogłam się tak odziać tak:) Lubię takie niezobowiązujące, luźne zestawy, które mimo wszystko, moim zdaniem, mają delikatnego pazura:)

Dodatkowo w końcu mogłam wypróbować swoją nową burgundową pomadkę od Bourjois (to nie jest post sponsorowany, po prostu bardzo je polubiłam i szczerze polecam:)), z serii "Rouge edition", nr 14:)

Co sądzicie o takiej stylizacji??:)

Brighten up the streets

Na ulicach zrobiło się szaro-buro, a więc trzeba je trochę rozświetlić;)

Mnie się to udało za pomocą neonowej spódnicy.

Nie ukrywam, że wzbudziła ona zainteresowanie wśród przechodniów, ale o to właśnie chodziło. 

Troszkę mnie smuci fakt, że Polacy ubierają się tak zachowawczo. Nie twierdzę, że wszyscy mają nosić się kolorowo. Wiadomo przecież, że pani w banku czy lekarzowi nie wypada, ale młodzi ludzie jak najbardziej powinni:) Ci starsi także mogą- drobny akcent w postaci kolorowej apaszki czy ciekawych rękawiczek. Może wtedy ludzie częściej by się do siebie uśmiechali?? Ale oczywiście tak z czystej sympatii, nie mam na myśli drwiny. 

Co Wy na to??:)

Spotkanie blogerek lubuskich

W zeszły piątek miałam przyjemność uczestniczyć w spotkaniu blogerek, które odbyło się w klubokawiarni Trzepak. 

Spotkanie owo połączone zostało z warsztatami makijażowymi. Co prawda inaczej sobie te warsztaty wyobrażałam, ale i tak było sympatycznie. Mogłam ponownie zobaczyć dziewczyny, pośmiać się, pogawędzić, no i po prostu mile spędzić czas. 

Już nie mogę doczekać się kolejnego spotkania:D:*

Golden shorts

Dziś chciałabym Wam pokazać zestaw, który miałam na sobie przedwczoraj podczas Spotkania Lubuskich Blogerek, który odbył się w klubie Trzepak w Zielonej Górze. 

Relacja z samego spotkania zostanie pokazana na blogu w późniejszym czasie, teraz zapraszam Was do obejrzenia stylizacji:)

Głównym akcentem są tutaj spodenki, a reszty dopełniają czerwone dodatki. 

Jak Wam się podoba??:)

Sometimes you should be elegant

Odkąd kupiłam spódnicę z dzisiejszej stylizacji, mogłabym ją nosić codziennie. Co prawda aura na to nie pozwala, bo przecież nie ubiorę takiej spódnicy do kozaków, ale podejrzewam, że na imprezy czy wiosną będę częściej nosić spódnice o takim kroju. 

Kiedyś uszyłam sobie podobne- jedną z podwyższonym stanem (wyrzuciłam, bo mi się kolor po jakimś czasie znudził), druga to była sukienka (tuba, gdzieś się zapodziała). Z obu byłam mega dumna, bo to były jedne z pierwszych moich projektów. Miałam także taką jeansową
z rozporkiem z przodu, ale również mi się znudziła i odsprzedałam ją na allegro. Teraz ta będzie święcić triumfy:)

Co do dzisiejszej stylizacji, to nie wiem jak Wam, ale mnie taki look zawsze kojarzy mi się z Ditą von Teese. Kiedyś gdy byłam młodsza zawsze marzyło mi się przenieść w lata 40-50 ubiegłego wieku, chociaż na chwilę, żeby poczuć ówczesną modę na własnej skórze:) 

Dzisiejszy look jest inspirowany tamtymi czasami, ale ma bardziej nowoczesny charakter.

Autumn is not leaving us

Pogoda już nie dopisuje, niestety. Słoneczna jesień odeszła w zapomnienie...
Zdjęcia chciałyśmy zrobić w parku, ale oczywiście jak na złość od rana padało. 
Pojechałyśmy więc na Palmiarnię, która już za jakiś czas na stałe zagości jako plener zdjęć:P

Dzisiejsza stylizacja jest utrzymana w kolorystyce jesiennej.
Główną rolę grają tutaj bordowa spódniczka oraz sweter w kolorze khaki, który kupiłam w sh:)
Resztę dopełniają czarne dodatki.

Jak Wam się podoba??:) 

HALLOWEEN 2013

Od 2010r. przebieram się na Halloween. 

Byłam już wiedźmą, wampirem i zombie (więcej TUTAJ). 

W tym roku również stałam się zombie, jednak takim bardziej creepy:)

Ograniczyłam się tylko do twarzy, ponieważ nie miałam czasu na resztę ciała (planowałam jeszcze przerobić szyję, dekolt i ręce). 

Z efektu jestem zadowolona;)

Poniżej możecie zobaczyć przebranie wraz z imprezową stylizacją:)

ABRACADABRA!!

Dzisiejsza stylizacja wpisuje się w grunge'owy klimat, a to za sprawą koszuli w kratę oraz ciężkich butów. Cały zestaw tworzyłam pod kątem t-shirt'a, który jak tylko zobaczyłam, musiałam kupić. Napis na nim strasznie mi się podoba, jest zabawny. Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, ja sama traktuję go z przymrużeniem oka:)

Oczywiście nie obyło się bez spojrzeń przechodniów (nie jestem pewna, czy to za sprawę koszulki, czy może samej stylizacji), ale przyznam się, że ja się z nim czułam bardzo dobrze, jak i w całym zestawie:)

Jak Wam się podoba?? 

Czekam na Wasze komentarze na dole:)

At second hand

W dzisiejszym zestawie pierwsze skrzypce gra fuksjowy płaszcz, który udało mi się dostać w second handzie za całe 24zł:D  
Uwiódł mnie jego wspaniały intensywny kolor oraz krój;] Nie jest ocieplony, ale jest idealny na przejściową pogodę, jak akurat panuje za oknem.  

Co więcej rzadko w sh mogę znaleźć ubrania w moim rozmiarze, a do tego za taką cenę, więc tym bardziej jestem z niego bardzo zadowolona, zwłaszcza że nie jest w ogóle zniszczony- wygląda jak nowy;]

Co do samej stylizacji- aby jej nie przytłoczyć zbyt dużą ilością koloru, dobrałam dodatki w kolorze czerni i złota. Lubię takie eleganckie zestawy. 
A jak Wam się podoba??:)

In the woods

Zdjęcia do tego posta chciałam zrobić już dawno, bo ostatnio pogoda dopisuje i pięknie świeci słońce, jednak zwyczajnie nie było kiedy. Dziś nadarzyła się okazja, ale jak na złość do południa słońce schowało się za chmurą. Naturalnie aura lubić płatać mi figle, bo teraz kiedy piszę tego posta, słońce świeci:) Ale cóż poradzić...

Tak czy inaczej efekty możecie obejrzeć poniżej;)

Rock baroque

Dzisiejsza stylizacja jest bardziej zadziorna i przypomina mój dawny styl, kiedy dość często nosiłam zakolanówki:) Obecnie wkładam je rzadziej- kino, dyskoteka, wyjście ze znajomymi, do pracy prawie nigdy (ewentualnie jako podkolanówki). Co prawda u mnie w biurze nie obowiązuje typowy 'dress code', jednak sądzę, że to po prostu nie wypada- poprawcie mnie, jeśli się mylę:P Wracając do zestawu to pazura dodaje mu także skórzana ramoneska oraz paznokcie pod 'kolor' ozdobnej spódnicy.

No ok, ale jak Wam się podoba takie połączenie??:)

Eva Minge Milano- relacja z pokazu

W miniony piątek, czyli 4 października, miałam przyjemność uczestniczyć w elitarnym pokazie mody Pani Ewy Minge, który odbył się w Galerii Grafitt w Zielonej Górze KLIK. Blogosferę reprezentowałam ja oraz Patrycja;) 

Black, red, white

Nie, tytuł nie odnosi się do pewnego salonu meblowego, a do dzisiejszej kolorystyki zestawu. 

Na swoim fanpage'u na FB KLIK pisałam Wam, że dziś pojawią się na blogu takie kolory. 

Biały płaszcz, który kupiłam jakiś czas temu w Reserved na przecenie, w końcu mógł mieć swoje "5 minut". Po pierwsze pogoda była idealna, by go ubrać, a po drugie mam dziś urodziny, więc chciałam wyglądać elegancko. Poza tym czarna reszta, czerwone akcenty, no i złote dodatki (boże kto by kiedyś pomyślał, że będę nosić czerwień i złoto:P), czyli klasycznie i tak jak lubię:D

Jak Wam się podoba dzisiejsza stylizacja??:)

Try, always try

Generalnie to nie mam dziś weny twórczej, gdyż jestem padnięta:P

 Jednak tak chciałam się z Wami podzielić tym, że nieważne za co się wezmę, to zawsze staram się być jak najlepsza. 

Jestem perfekcjonistką i zawsze wszystko musi być zrobione idealnie, no i zapięte na ostatni guzik:P 

A jak mi coś nie wychodzi, to zawsze spinam poślady i daję z siebie wszystko;)

Ot, takie moje wieczorne wywody:)

Finally

Do tego posta szykowałam się prawie tydzień. Buty dostałam najszybciej, Salon_Anka naprawdę dba o klienta. Potem czekałam na sukienkę, która "szła" do mnie z Irlandii. Później trzeba było znaleźć czas na zdjęcia. Gdy już znalazła się chwila, to musiałam zaczekać na pogodę, która okazała się łaskawa wczoraj, czyli nie padało. 

Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek, bo co prawda aura wczoraj dopisała, to z racji urządzania domu trzeba było ponownie znaleźć chwilę na zdjęcia. A wierzcie mi, że jest to lada wyczyn, gdy wszędzie musi się jeździć, projektować, wybierać, dogadywać itp. i pstryk,
i dzień się kończy (i tak miałam urlop, a gdy pracuję, jest jeszcze gorzej wszystko zgrać:P);) No ale koniec końców udało się i efekty możecie zobaczyć poniżej:)

Spontaneously

Dzisiejsza stylizacja powstała na spontanie jakiś czas temu.

Z reguły jest tak, że dany zestaw przygotowuję wieczorem dzień wcześniej, by rano wyrobić się do pracy jak najszybciej. Tak tak lubię mieć wszystko zaplanowane;] Poza tym nie lubię z rana stać jak debil przed szafą i myśleć "co tu ubrać??". Mogę tak stać wieczorem, ale nie rano:P No i nie ukrywam, że nie raz mam tak, że drzwi od szafy nie chcą się zasunąć, a ja i tak uważam, że nie mam, co na siebie włożyć:P

I tak też było i tamtym razem. 

Jednak rano coś mnie natchnęło i szybko zmieniłam zdanie (o dziwo:P). 

Co prawda wtedy nie miałam czasu, by zrobić zdjęcia (cyknęłam tylko szybką fotkę na fanpage'a oraz instagrama), ale wiedziałam, że owy zestaw muszę pokazać Wam na blogu:) 

Co też uczyniłam:)

Jak Wam się podoba??:)

Do it better

Dzisiejsza stylizacja idealnie wpasowuje się w chłodniejsze klimaty- bluza, kurtka, no i lity. 

Co do zestawu- bluzę kupiłam już jakiś czas temu, jednak było zbyt ciepło, by ją założyć i tak sobie leżała i czekała;) 

Ale jak tylko ją zobaczyłam, wiedziałam, że będzie pasować do mojej neonowej spódnicy. 

Kurtka to także nowy nabytek, gdyż od jakiegoś czasu marzyła mi się skórzana ramoneska (posiadam tylko jeansową), ale taka która nie ma suwaków przy rękawach;) Udało mi się takową trafić w Pimkie.

Poniższe połączenie jest troszkę inne niż zazwyczaj, ale bardzo dobrze się w nim czułam. 

A jakie jest Wasze zdanie, ubrałybyście się tak??:)

Come on, show me your legs

Zawsze twierdzę, że najprostsze stylizacje są najlepsze:)
Dlatego dziś mam dla Was tzw. "luzaka". 
Nic odkrywczego, ot najwygodniejszy zestaw jaki może być:)

A Wy co sądzicie??

Feminin c'est tout

Dawno nie było mnie z nowym postem, ale w końcu udało się:) 

Powiem Wam szczerze, że brakowało mi bloga i Was:)

Co do samej stylizacji, to jest ona już bardziej jesienna i mega wygodna dzięki butom i legginsom. 

Długo polowałam na idealne bikery, aż dostałam takowe w Wojasie.  Musiały być skórzane, z paskami i ciut dłuższą cholewką. 

Nie żałuję ani złotówki i mam nadzieję, że będą mi służyć:) 

Jeśli chodzi o legginsy, to upolowałam je w Stradivariusie, a urzekły mnie neonowe wstawki.

Całość uzupełnia kobaltowy łańcuch oraz kolorowe bransoletki.

Jak Wam się podoba??:)

The rope on the neck

              Tytuł dzisiejszego posta nie jest złowieszczy.

Co prawda może sugerować coś nieprzyjemnego, ale odnosi się tylko do naszyjnika, który jest zrobiony z kawałka sznurka;) 

Sam naszyjnik oczywiście został skomentowany przez mego tatę i narzeczonego. Śmiali się, że po co go kupowałam- wystarczyło powiedzieć, a oni wywlekliby skądś kawałek sznura i zmontowaliby mi podobny:P Poza tym dziwili się, jak takie coś może być ozdobą:P Ach ci faceci...:P

Mnie się on jednak bardzo podoba, a dzisiejsza stylizacja jest utrzymana w kolorze czarnym.

Ale aby nie było zbyt oficjalnie, wszystko rozjaśnia neonowa bluzka:)

Czy taki zestaw przypadł Wam do gustu??

Colorful, so colorful

Bardzo lubię kolory oraz kolorowe zestawy. 

Jednak nie przepadam, gdy barw jest za dużo, bosą przytłaczające. 

Dzisiejsza stylizacja jest wielobarwna, jednak dominują tutaj trzy kolory- pomarańcz, róż oraz fiolet. 

Lubię takie outfity, gdyż poprawiają mi nastrój oraz rzucają się w oczy;)

Jak Wam się podoba??:)

The end of Summer

Lato powoli dobiega końca, co można już poczuć wieczorami. 

Trzeba więc korzystać z ostatnich słonecznych dni. 

Co prawda jesienią i zimą można ubrać spódniczkę czy szorty, ale to nie to samo:) 

Podejrzewam, że dzisiejsza stylizacja to jedna z ostatnich tego lata. 

Już za jakiś czas będziemy musiały/musieli przerzucić się na swetry i kurtki. 

A co gorsza będzie trzeba przestawić się na tryb "jesień";)

I to może okazać się najcięższe do wykonania...:)

Coca Cola

Tytuł dzisiejszego posta nie nawiązuje do moich preferencji smakowych, ale do napisu na koszulce:) 

Co prawda wolę Pepsi (to nie jest post sponsorowany:P), ale temu t-shirtowi nie mogłam się oprzeć. 

Spodobał mi się już na samym początku nowej kolekcji Pimkie, ale cena mnie wtedy zniechęciła. 

Poczekałam do wyprzedaży i udało mi się go wyhaczyć za 1/3 ceny i to jeszcze w moim rozmiarze, co rzadko się zdarza:D

Dzisiejszy zestaw może nie jest typowo letni, ale jest kolorowy i radosny.

Co o nim sądzicie??

Ps. Zapuszczam grzywkę, po 8 latach zdecydowałam się:P Jak Wam się podobam bez niej??

Studs, studs everywhere

Ćwieki, nieodłączny dodatek od kilku sezonów. 

Ja je lubię;) Bo można nimi ozdobić dosłownie wszystko, dzięki czemu rzecz nabiera charakteru.

Jednak "co za dużo, to niezdrowo", czyli w dużych ilościach zaczynają mnie po prostu drażnić:P 

Ale jako ozdoba na butach (ale zależy na jakich i w jaki sposób zostały ozdobione), torebkach czy ubraniach, sprawdzają się znakomicie. 

Nie przeszkadzają mi również ćwiekowane bransoletki:) 

Dzisiejszy zestaw wpisuje się w ten klimat, ale stylizacja nie jest przesadzona.

Black lita sandals

Hej:)

Jakiś czas temu kupiłam lity w wersji letniej. Ten model spodobał mi się już dawno temu, jednak musiałam wstrzymać się z zakupem, dopóki nie pojawił się mój rozmiar, czyli 35;) Jak tylko udało mi się go dostać, ani chwili nie zwlekałam. 

Powiem Wam, że mogłabym w nich chodzić na okrągło!! Po pierwsze ze względu na wygodę- są to jedne z moich najwygodniejszych sandałów. 

Po drugie wyglądają mega zgrabnie:) Ponadto pasują do wszystkiego, dlatego stylizacje z nimi będą pojawiać się dość często:) 

W poprzednim poście KLIK mogliście zobaczyć już część zestawów z nimi, ale w wersji wieczorowej. Dziś natomiast stylizacja bardziej elegancka- do pracy, do szkoły czy do kina.

A jak Wam się podoba??;)

Egypt 2013- my sets

Hej:)

Dzisiejszy post to zestawienie moich stylizacji podczas pobytu w Egipcie;) 

Co prawda 2 z nich nie mam, czyli z drogi do Egiptu i powrotnej, ale na pewno jeszcze kiedyś je Wam pokażę:) 

Wszystkie stylizacje to zestawy wieczorne, które wcześniej przygotowałam w domu ze względu na to, że musiałam spakować się do małej walizki i nie mogłam wziąć dużo rzeczy. Po raz pierwszy w życiu to ja miałam najmniejszą walizkę!!:P

Mam nadzieję, że któraś stylizacja przypadnie Wam do gustu:)

Egypt 2013

Hej:)

W tym roku urlop spędziłam w Egipcie. Była to już moja trzecia wizyta w tym kraju. Wybrałam się tam wraz z narzeczonym, Jego bratem i przyszłą bratową. Odpoczywaliśmy w tym samym hotelu co ostatnio (relacja TUTAJ), jednak szwagier i Jego dziewczyna gościli pierwszy raz w Kraju Faraonów.

Wybraliśmy opcję 'last minute', gdyż początkowo planowaliśmy wyjazd do Chorwacji, tak jak w zeszłym roku (relacja TUTAJ), ale jednak padło na Egipt. Jak widać wróciliśmy cali i zdrowi, żadnych niespodzianek nie było, stąd jeśli ktoś z Was zastanawia się, czy jechać, ale obawia się rewolucji, to nie ma się czego bać!! Zamieszki są tylko w Kairu, odwołane są tylko wycieczki do tego miasta i do Luxoru;) Kurorty są bezpieczne i można normalnie wypocząć:)

Oczywiście żadna 'faraonka' mnie nie dopadła, wszystko było w jak najlepszym porządku. Jeśli chcecie post "jak przygotować się do urlopu w Egipcie", to dajcie znać, z chęcią taki stworzę:) Nie chcę Was już zanudzać tekstem, więc zapraszam do obejrzenia zdjęć:)

Black and gold

Hej:)

Dawno mnie tu nie było z nowym stylizacyjnym postem. Cały lipiec miałam pracowity, łącznie z weekandami, ale w końcu od czwartku idę na upragniony dwutygodniowy urlop. Lecimy z narzeczonym, Jego bratem i bratową do Egiptu. Co prawda tylko na tydzień, ale zawsze coś;) Potem będę leniuchować w domu:P

Co do dzisiejszej stylizacji, to utrzymana jest w złoto-czarnej kolorystyce, czyli tak jak ostatnio lubię. 

Jak Wam się podoba??:)

Ps. Przypominam o rozdaniu KLIK.

Firmoo giveaway

WYNIKI!!

Dwie osoby, które wygrywają w rozdaniu to:

Marlena Czerniak oraz Ewelina Lewicka:)

Gratuluję kochane:)

Jak tylko dostanę info od Firmoo, to skontaktuję się z Wami i przekażę, co dalej:) 

Najprawdopodobniej dopiero po 9 sierpnia, czyli jak wrócę z urlopu;)

Jeszcze raz gratuluję:)

~~~

Lato w pełni, a więc wraz z salonem optycznym Firmoo (który oferuje swoim klientom pierwszą parę okularów gratis KLIK) przygotowaliśmy dla Was rozdanie, w którym 2 osoby wygrają dowolnie wybraną parę okularów korekcyjnych (do wady 1.50) lub przeciwsłonecznych (zerówki)!! Jedynie będzie należało opłacić koszty wysyłki:) Ale to Wy decydujecie, jakie okulary chcecie!!

Ale, ale!!

 Jeśli liczba uczestników w konkursie przekroczy 42 osoby, to będzie do wygrania dodatkowa para okularów CAŁKOWICIE za darmo (okulary + koszty wysyłki)!! Czyli wygrają 3 osoby:)

A więc zachęcajcie znajomych do udziału!!

Co należy zrobić, by wziąć udział w rozdaniu:

1. Polub fan page Firmoo KLIK.

2. Dodaj mojego bloga do obserwowanych (anonimki mogą pominąć ten krok;)).

Jeśli już obserwujesz, to polub mnie na FB KLIK. Jeśli już i obserwujesz, i lubisz, to pomiń ten krok.

3. Udostępnij zdjęcie na swoim FB KLIK.

i NAJWAŻNIEJSZE!!
4. Zostaw komentarz pod tym postem ze swoim imieniem i nazwiskiem, adresem e-mail i linkiem do wymarzonych okularów ze strony firmoo.com . Okulary możecie wybrać TU. Przykład komentarza: paulina zwierzchowska, zwierzchowskapaulina@gmail.com, http://www.firmoo.com/prescription-sunglasses-p-2186.html 

Rozdanie jest dostępne dla mieszkańców wszystkich krajów, do których Firmoo dostarcza swoje produkty (więcej TUTAJ).

Zgłoszenia przyjmowane są do 1 sierpnia do godz. 19:59;)

Pamiętajcie!! Wszystkie 4 warunki muszą zostać spełnione;) Naprawdę warto!!

Przykłady okularów, jakie możecie wybrać (kliknij w zdjęcie, by przejść do pokazanego modelu):

Powodzenia:)

My only true match

Moje stylizacje zawsze muszą być idealnie dopasowane. 

Każdy element, każdy szczegół musi ze sobą współgrać. 

Wszystko musi po prostu stanowić spójną całość. 

NEW IN

Hej:)

Dziś chciałam pokazać Wam moje nowości. W porównaniu do innych blogerek nie ma ich dużo, ale troszkę się nazbierało. Po pierwsze nie mam czasu ani chęci chodzić po sklepach, a dwa- w ZG nie ma nic ciekawego. Także pozostaje kochane allegro oraz pomoc znajomych:D Wszystko, prócz płaszcza, zostało kupione pod kątem urlopu, który zaczynam od 1 sieprnia:)

lity- alllegro.pl

 naszyjnik- allegro.pl

 torebka- allegro.pl (jeszcze jej nie mam, stąd zdjęcie zapożyczone od sprzedawcy)

 płaszcz- Reserved

 bransoletki- allegro.pl, Hypnose 

 kolczyki- Orsay

 bandau- Pimkie

 szorty- Pimkie

 t-shirt- Pimkie

 sandałki- Aldo

aparat Nikon D5100 + obiektyw 18-105VR

 obiektyw Nikkor 50mm f/1.8G

 bikini- Calzedonia

Czy coś Wam wpadło w oko?:)

KONKURS!!

Hej:)

Co prawda obecnie nasz lato jest w kratkę, ale pojawiają się dni, kiedy słonko mocno grzeje. 

W związku z tym postanowiłam podarować Wam włoską sukienkę, która idealnie sprawdzi się podczas letnich upałów. 

Jest to tuba, wiązana pod biustem, wkładki push up, r.XS/S/M :)

Co trzeba zrobić, aby mieć możliwość jej wygrania:

1. Polub mój fan page KLIK

2. Udostępnij publicznie to zdjęcie KLIK

3. Zostań publicznym obserwatorem mojego bloga (anonimki nie muszą:))

4. Zostaw pod tym postem komentarz ze swoim imieniem i nazwiskiem, mail'em oraz odpowiedzią na pytanie "Dlaczego chciał/abym otrzymać sukienkę??" :)

Pamiętajcie wszystkie 4 warunki muszą zostać spełnione:)

Konkurs trwa do 20 lipca do godz. 23:59.

Powodzenia:*