Absurdem jest to co się dziś dzieje w 'internetach' oraz w Krakowie i Warszawie. Czyli opiszę to, co umieściłam
we wpisie na swoim fan page'u FB. Chodzi mianowicie o wypuszczenie kolekcji "Balmain dla H&M",
kolejki od
rana pod sklepami stacjonarnymi i o zastój w sklepie on-line,
bo serwery nie wyrabiały:P
Dziś oficjalnie ruszyła sprzedaż (zarówno stacjonarna, jak i internetowa) kolekcji "Balmain dla H&M".
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyż H&M co jakiś czas wypuszcza kolaboracje z dużymi modami mody,
ale ludzie rzucili się na tę kolekcję, jakby ją za darmo rozdawano. Pamiętam, że przy poprzednich
aż takiej masakry nie było. Albo może nie zwracałam tak na to uwagi??
Bądź co bądź stronka już działa, a to tylko dlatego że calutki asortyment został wykupiony.
Za to na Allegro
interes kwitnie. Ceny 3-4 razy wyższe niż te sklepowe:P Spoko. Jak ktoś
miał kasę,
żeby wyłożyć na ciuchy i wystawić na aukcje to luzik, ale
jakim trzeba być skończonym idiotą,
by dać takiemu zarobić
Np. kolczyki
które normalnie kosztowały 129.9zł na allegro kosztują 399zł.
Podobnie
t-shirt z napisem Balmain. Albo pierścionek z pierwotną ceną 59.9zł
okazyjnie można kupić za 219zł.
Haha szok normalnie:) Jestem tylko ciekawa, jak szybko towar się rozejdzie:P Chyba że ludzie się zbuntują
i sprzedawcy będą zmuszeni wystawić produkty ponownie, ale w regularnych cenach.
Choć sądzę, że raczej to nie będzie miało miejsca, gdyż mnóstwo ludzi licytuje:P
Jeśli jesteście ciekawe/i, to wpiszcie w allegro "Balmain dla H&M" i możecie podziwiać te aukcyjne perełki:)
Ja tam wolę standardową odzież, w tradycyjnych cenach, a jak mnie kiedyś będzie stać (bo np. wygram w totka),
to kupię oryginalną kieckę Balmain w butiku w Paryżu:D A co tam pomarzyć zawsze można:P
A wracając na ziemię, zapraszam Was do obejrzenia dzisiejszej stylizacji;)